Moi kochani,
pomimo tak długiej nieobecności nie porzuciłam tego opowiadania.
Jestem w trakcie pisania nowego rozdziału, a przy okazji chciałabym poprawić poprzednie.
Mam ogromną nadzieję, że wyrobię się z tym do połowy lutego.
Pozdrawiam Was serdecznie ;-)
Na całe szczęście! :) Już prawie straciłam nadzieje, że dodasz coś nowego. :) Nie mogę się doczekać nowego rozdziału.Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń